Sąd uchylił areszt jednemu z uczestników nielegalnego wyścigu

Jeden z uczestników nielegalnego rajdu po ulicach Jeleniej Góry Oscar L. wyszedł z aresztu, decyzja sądu w sprawie drugiego z kierowców Łukasza O., w najbliższy wtorek. Do tego tragicznego w skutkach wypadku doszło 27 października. Dwie osoby przechodzące przez przejście dla pieszych zostały potrącone przez samochód Łukasza O. Kobieta i mężczyzna zginęli na miejscu. Oba auta ścigały się po ulicy - pędziły co najmniej 135 kilometrów na godzinę.

Wypuszczenie jednego z kierowców zza krat tak uzasadnił sędzia Waldemar Masłowski:
- Stwierdzić należy, że na obecną chwilę materiał dowodowy, wbrew temu co stwierdził Sąd Rejonowy, w zaskarżonym postanowieniu nie daje podstaw do przyjęcia dużego prawdopodobieństwa popełnienia przez Oskara L. zarzucanego mu czynu. Prawdopodobieństwo nie jest wystarczające do tego, żeby zastosować środki zapobiegawcze. Przepis wyraźnie mówi o tym, że potrzebne jest istnienie dużego prawdopodobieństwa.

Rozczarowania taką decyzją nie kryje prokuratura. Mężczyźni uczestniczący w wyścigu zostali oskarżeni o zabójstwo.

Trwa zbiórka pieniędzy dla dzieci ofiar tego wypadku.

prw.pl