Owce jako "żywe kosiarki"
Owce jako "żywe kosiarki" pomagały chronić cenne łąki w Karkonoskim Parku Narodowym.
W tej roli przez 144 dni występowało stado liczące 60 owiec wrzosówek. To efekty tegorocznej akcji ochrony łąk, która trwała od maja do października.
- Zwierzęta przyczyniały się do ochrony półnaturalnych łąk, obfitujących w cenne gatunki roślin, takich jak m.in.: krokus wiosenny, dziewięćsił bezłodygowy czy arnika górska - tłumaczy Łukasz Kasztelowicz, Prezes Zarządu WFOŚiGW we Wrocławiu. Gdyby nie interwencja człowieka i wypasy owiec, łąki zarosłyby krzewami i drzewami. Te zagłuszyłyby i skazały na wyginięcie cenne rośliny. Owce po wytężonej, codziennej pracy pod czujnym okiem psa pasterskiego, znajdowały nocleg i schronienie w owczarni zlokalizowanej u podnóża góry Chojnik. Budowę domu dla przedstawicielek rodzimej, najstarszej rasy owiec w Polsce dofinansował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Całoroczna owczarnia jest wyposażona w przyłącze wody, paśniki i poidła.
Obecnie na karkonoskich łąkach występuje ok. 300 gatunków roślin naczyniowych, czyli ok. 1/3 wszystkich gatunków stwierdzonych na terenie Parku. Łąki pod Chojnikiem są chronione w ramach europejskiej sieci ekologicznej NATURA 2000.
PRW.PL
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży