Monitoring miejski pomógł w ujęciu sprawczyni
Sprawczyni (bo chuliganem okazała się kobieta) pojawienia się bohomazów ma murze kaplicy św. Anny została ujawniona dzięki pracy miejskiego monitoringu i wobec niej prowadzone jest już dochodzenie policyjne. Najpewniej sprawa trafi do prokuratury i do sądu, a kobieta będzie musiała pokryć koszty naprawy.
Nie tylko zresztą "malowideł" na kaplicy, bo po prześledzeniu zapisów monitoringu stwierdzono, że tej samej nocy pomalowała też inne obiekty. - W przypadku ujawnienia takiego wykroczenia - powiedzieli nam strażnicy - analizujemy zapisy z wszystkich kamer, więc nawet jeśli nie uda się ująć chuligana na miejscu zdarzenia, to znamy drogę jego ucieczki i z dużą dokładnością możemy wskazać obszar, gdzie zamieszkuje. Wtedy pozostaje już tylko sprawa identyfikacji, a to najczęściej nie jest trudne. W Jeleniej Górze działa ponad 150 kamer i niewiele zdarzeń umyka uwadze osób przeglądających monitoring.
UM JG
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży