Nie chciał oddać skradzionego alkoholu

Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież rozbójniczą. Zatrzymany w jednym z dyskontów spożywczych ukradł alkohol, a następnie nie chciał go oddać. W celu utrzymania łupu poszarpał się z pracownikiem ochrony, prysnął go gazem pieprzowym, a następnie uciekł ze sklepu. Ponadto okazało się, że dopuścił się tego czynu w warunkach, tzw." recydywy" oraz był pooszukiwany do odbycia 5 dni aresztu za inne kradzieże sklepowe. Teraz grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego z Komisariatu I Policji w Jeleniej Górze ustalili, a następnie zatrzymali 32-letniego mieszkańca powiatu jeleniogórskiego podejrzanego o kradzież rozbójniczą.
Jak ustalili funkcjonariusze, do tego zdarzenia doszło 12 października br. w jednym z jeleniogórskich dyskontów spożywczych. Mężczyzna ukradł 3 butelki alkoholu o wartości blisko 150 zł, a kiedy pracownik ochrony próbował mu go odebrać, wywiązała się szarpanina, w wyniku której 32-latek prysnął go gazem pieprzowym, a następnie udało mu się uciec z łupem.
Policjanci powiadomieni o kradzieży rozpoczęli poszukiwanie podejrzewanego o ten czyn mężczyzny. W oparciu o zebrane w tej sprawie informacje oraz na podstawie zabezpieczonego monitoringu wytypowali 32-latka i zatrzymali jako podejrzewanego o to przestępstwo. Ponadto w trakcie czynności okazało się, że mężczyzna dopuścił się tego czynu w warunkach, tzw. "recydywy", a także 2 dni wcześniej w tym samym sklepie ukradł pochłaniacz wilgoci o wartości blisko 600 zł. 32-latek był również poszukiwany od odbycia 5 dni aresztu za inne kradzieże sklepowe.
Został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za kradzież rozbójniczą grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

KMP JG