Senator PO straci immunitet?

Projekt wniosku w tej sprawie został już wysłany do Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu. Jeśli ta uzna go za zasadny, prześle dokumenty do Prokuratury Krajowej. Stamtąd trafią do Senatu.
- Chcemy przesłuchać senatora, ale dopóki chroni go immunitet, jest to niemożliwe. Jego pełnomocnik prawny nie zgadza się na to - mówi prokurator Janusz Kaczyński.

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze od kilku lat bada, czy polityk PO jako prezydent Lubina naraził gminę na straty kilkuset tysięcy zł.
Chodzi o wydawanie pieniędzy na dotacje dla organizacji kościelnych i na festyny.
W tej sprawie pojawiły się nowe wątki, które śledczy musieli zbadać. W 1998 r. Regionalna Izba Obrachunkowa zakwestionowała wydatki zarządu miasta na cele pozasamorządowe. Ale ówczesny prezydent, wiedząc o tej opinii, nadal wydawał gminne pieniądze na inne zadania. Tadeusz Maćkała uważa, że nie popełnił nieprawidłowości. Decyzje o wydawaniu samorządowych pieniędzy podejmowane były przez radę i zarząd miasta kolegialnie, a sygnował je skarbnik.

Tadeusz Maćkała:
- Nie wiedziałem, co robi prokuratura. Teraz dowiaduję się o wszystkim - mówi Maćkała, słysząc o zakusach na swój immunitet. Nie wyklucza, że się go zrzeknie, gdy zobaczy wniosek prokuratury. - W tej sprawie przez trzy lata trwała cisza. Nie byłem przesłuchiwany ani informowany o wynikach śledztwa.

Słowo Polskie Gazeta Wrocławska