Pacjenci po leczeniu wciąż pozostają w szpitalach
W Wojewódzkim Centrum Szpitalnym Kotliny jeleniogórskiej narasta problem z osobami, które po zakończeniu hospitalizacji pozostają nadal w szpitalu zamiast w wyspecjalizowanych do tego placówkach. Dotyczy to osób bezdomnych, samotnych ale także pozostawionym samym sobie przez rodziny. Obecnie takich osób jest kilkanaście.
Jeleniogórski szpital ma wielki problem z pacjentami, którzy po zakończeniu leczenia nie mogą wrócić do domu lub go nie mają. Jest problem zarówno z liczbą miejsc na oddziałach, a także wiąże się to ze sporym obciążeniem finansowym. O problemie mówi Monika Kumaczek naczelna pielęgniarka jeleniogórskiego szpitala.
Niestety zjawisko to będzie postępować. Winne temu są długie i skomplikowane procedury umieszczania pacjentów w zakładach opiekuńczo-leczniczych.
Dyrektor ds. medycznych szpitala Zbigniew Markiewicz: Problem jest bardzo poważny tak dla osób, które nie mają swojego miejsca, jak i szpitala. Tego typu zdarzenia generują koszty przekraczające 700 tysięcy złotych rocznie.
Rekordzistą był mężczyzna, który w jeleniogórskim szpitalu po zakończeniu leczenia przebywał aż 14 miesięcy.
prw.pl
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży