Pracowite pogranicze

Są na Dolnym Śląsku miejsca, w których praktycznie zniknęło bezrobocie... tak jest w przygranicznym Zawidowie, a to za sprawą czeskich pracodawców, którzy bardzo chętnie zatrudniają polskich pracowników.

Codziennie z Zawidowa do Liberca i Raspenavy wyjeżdża zakładowymi autobusami ponad trzysta osób. A jeszcze 2 lata temu pracy ani perspektyw na jej znalezienie nie miał co trzeci mieszkaniec Zawidowa. Do czasu aż burmistrz osobiście zajął się... pośrednictwem w Czechach.

Do gminnego centrum informacyjnego spływają internetowe oferty od czeskich pracodawców. Polacy mówią, że nie tylko dobrze zarabiają, ale są w Czechach szanowani i dobrze się tam czują.

Zarobki to około 15 tysięcy koron - czyli blisko 2 tysiące złotych. Korzyść mają pracownicy, korzyść ma też gmina, bo zmniejszyła się liczba wypłacanych zasiłków.

Burmistrz Zawidowa już planuje pozyskanie co najmniej 2 czeskich inwestorów, którzy swoje zakłady utworzyliby po naszej stronie granicy.

TVP3