Ruszył proces Magdaleny K.
Magdalena K., matka trójki dzieci, które na początku grudnia zeszłego roku spłonęły w pożarze w Piechowicach, stanęła przed sądem.
Kobieta oskarżona jest o narażanie swoich dzieci: Dominika, Agnieszki i Oskara na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia w okresie od czerwca 2015 roku do grudnia 2017 roku. W wyniku nieodpowiedniej opieki w nocy z 2 na 3 grudnia ubiegłego roku doszło do tragedii, o której mówi prokurator Sebastian Ziembicki.
Oskarżona twierdzi, że jest niewinna i sprawowała opiekę nad dziećmi najlepiej jak umiała. Kobiecie kilka dni wcześniej odcięto w mieszkaniu prąd. Jak twierdziła stąd w mieszkaniu były wkłady do zniczy, które pełniły rolę świeczek. Jednak mieszkający z nią dziadek wiedział o tym i tą tragiczną noc miał opiekować się dziećmi. Magdalenie K. grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Z wcześniej złożonych zeznań przez kobietę wynikało, że była uzależniona od narkotyków. Nie pracowała i utrzymywała się jedynie z zasiłku rodzinnego i 500 plus. Jak wykazali śledczy dzieci w ciągu ostatnich dwóch lat były zaniedbywane. Wyjaśnienia kobiety odczytał sędzia Daniel Strzelecki.
Zeznania kobiety pokryły się z opiniami biegłych, którzy stwierdzili, że przyczyną pożaru był zapłon najprawdopodobniej od świeczki znajdującej się w pokoju dzieci. Magdalena K. nie przyznała się jednak do winy. Od tragicznego zdarzenia przebywa w areszcie. Kobiecie grozić może nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
prw.pl
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży