Nie ma chętnych do pracy w Straży Miejskiej

Nie ma chętnych do pracy w Straży Miejskiej w Jeleniej Górze. Na ogłoszenie o rekrutacji nie odpowiedział nikt. To kolejny nabór, w którym nie udało się uzupełnić wakatów. Zastępca komendanta straży Jacek Winiarski przyznaje, że powodem mogą być niskie zarobki:

- Wymagania są stosunkowo wysokie, trzeba się cieszyć nienaganną opinią, mieć wykształcenie minimum średnie, unormowany stosunek do służby wojskowej, skończyć kurs i przez ten okres zarabia się minimalną krajową.
Po okresie szkolenia pensja strażnika rośnie do 2400 złotych brutto. Jest jeszcze dodatek stażowy w wysokości do 20 procent podstawy. Ale to i tak niewiele. Więcej można zarobić na kasie w niektórych supermarketach. Pieniądze to niejedyny problem dodaje zastępca komendanta straży Jacek Winiarski:

- Jest to praca w sytuacji narażenia na ciągły stres. Tam gdzie jest konflikt, gdzie są osoby niezadowolone to jest później przenoszone na życie rodzinne, towarzyskie, osobiste, to jest kolejny przypadek, gdzie nie możemy dokonać rekrutacji.

Obecnie w straży miejskiej pracuje, razem z administracją, 41 osób.

prw.pl