Kilkanaście psów wyrzuconych na mróz
Gdyby nie przypadkowi przechodnie, te zwierzaki nie przeżyłyby ostatnich mrozów. Do jeleniogórskiego schroniska dla zwierząt, w ostatnie mroźne dni, trafiło aż 16 porzuconych psów. Połowa z nich to szczenięta.
Szczenięta ktoś zamknął w pudełku i zostawił nad rzeką. - mówi Zbigniew Rzońca, rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. - W ciągu trzech dni, do schroniska da małych zwierząt trafiło 16 psów, w tym 8 szczeniąt. Zostawione były w pudełku, na brzegu rzeki Kamienna. Na pewno zmarłyby z wyziębienia, albo utopiłyby się, mówi Zbigniew Rzońca, rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
W Jagniątkowie z kolei ktoś zostawił w środku lasu dwa duże psy. Były przykute łańcuchem do drzewa. Miały szczęście, że odnaleźli je przypadkowi przechodnie i zawiadomili policję. Psy dochodzą do siebie w schronisku. Policja szuka bestii, które mogły skazać zwierzęta na śmierć.
PRW.PL