Plany i obietnice na 2007 rok
Nadejście nowego roku zwykle skłania do optymizmu. Wierzymy, że kolejne 365 dni będzie lepsze od tych poprzednich. Planujemy, marzymy, składamy obietnice.
Maciej Abramowicz - naczelnik grupy karkonoskiej GOPR, w nowym roku chciałby kupić dla pogotowia dwa nowe skutery śnieżne i samochód terenowy z wyposażeniem do transportu rannych.
- Część naszych skuterów jest już mocno wyeksploatowana, mają powyżej dziesięciu lat - tłumaczy naczelnik. Marzy mu się też budowa ścianki wspinaczkowej przy centralnej stacji GOPR oraz sprzęt do siłowni. Chciałby, aby ratownicy podnosili swą sprawność fizyczną nie tylko wspinając się w górach, ale także podczas dyżurów. Na to wydałby milion, jeśli taka kwota pojawiłaby się w budżecie grupy. W planach na 2007 rok ma także dokończenie remontu budynku stacji. Wewnątrz obiekt wygląda już jak nowy, do wykończenia pozostała jeszcze elewacja.
Prezydent Jeleniej Góry, Marek Obrębalski, w nowym roku chciałby, aby w stolicy Karkonoszy powstała podstrefa którejś ze specjalnych stref ekonomicznych. Na tych obszarach inwestorzy mogą liczyć na znaczne ulgi podatkowe.
- Uaktywni to gospodarczo Jelenią Górę i zapewni nowe miejsca pracy - mówi prezydent. Gdyby miał dodatkowy milion złotych w budżecie miejskim, wydałby go na wykup ziemi pod przyszłe inwestycje.
Dyrektor jeleniogórskiego teatru Bogdan Nauka w nowym roku chciałby zrealizować, co najmniej siedem premier na scenie dramatycznej i animacji. Życzyłby sobie także owocnej współpracy z dyrektorem artystycznym teatru. To stanowisko po odejściu Małgorzaty Bogajewskiej pozostaje na razie wolne.
Dodatkowy milion złotych przeznaczyłby na podwyżki dla pracowników.
- W naszym teatrze nie zarabia się najlepiej. Inne sceny w Polsce płacą lepiej - tłumaczy dyrektor Nauka.
W 2007 roku chciałby odświeżyć widownię na dużej scenie. Konieczne jest malowanie ścian i wymiana foteli. Remontu wymaga też sama scena. Ze starości jej deski znacznie się uginają. Przydałoby się także nowe nagłośnienie i oświetlenie oraz nowy autobus, którym teatr wyjeżdża na spektakle w innych miastach. Do zakończenia pozostaje też remont Teatru Zdrojowego w Cieplicach. By była to scena marzeń, trzeba tam wydać około 7 mln zł (półtora miliona już wydano).
Czesław Wandzel, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów, chciałby w nowym roku dostać jak najwięcej europejskich pieniędzy.
Bez nich nie ruszy między innymi budowa obwodnicy południowej.
- Obiecano nam, że w pierwszym półroczu wnioski o dofinansowanie zostaną rozpatrzone - tłumaczy Wandzel.
Słowo Polskie Gazeta Wrocławska