Podpalił dywan i omal nie doprowadził do tragedii

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który podejrzany jest o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrożenia pożarem. Mężczyzna podpalił w swoim mieszkaniu dywan i groził domownikom pozbawieniem życia. Z budynku, w którym znajdowało się mieszkanie ewakuowano 12 osób. Teraz mężczyźnie grozić może nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Karpacza zatrzymali 31-letniego mężczyznę podejrzanego o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrożenia pożarem.

1 stycznia 2018 roku około godziny 13.00 dyżurny z Komisariatu Policji w Kowarach został powiadomiony przez strażaków, że z jednego z mieszkań w budynku wielorodzinnym wydobywa się ogień.
Policjanci, którzy pojechali na miejsce zdarzenia zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który sprowadził bezpośredniego niebezpieczeństwo zagrożenia pożarem.

Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 31-letni mężczyzna w mieszkaniu podpalił dywan. Interweniowało 5 jednostek straży pożarnej oraz pogotowie ratunkowe. Z budynku ewakuowano 12 osób. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, a ogień szybko ugaszono.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz za popełnione przestępstwo grozić mu może nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze zastosował wobec 31-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.

KMP JG