Rezygnacje z pracy powyżej 48 godzin tygodniowo złożyło w Jeleniej Górze - 14 rezydentów, 10 specjalistów

Z jednej strony finansowy zastrzyk jak nigdy, z drugiej brak kadry medycznej i to na każdym poziomie, od pielęgniarek po lekarzy - w 2018 rok wchodzimy z niepewną sytuacją w ochronie zdrowia.

Koniec roku 2017 przyniósł dodatkowe pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia. Placówki w regionie dostały 156 milionów złotych. To oznacza, że szpitale wchodzą w nowy rok z czystym kontem. Fundusz zapłacił za tak zwane nadwykonania za lata 2010 - 2017. I z jednej strony można by odetchnąć z ulgą, ale dyrektorzy szpitali z nowym rokiem mają poważne kłopoty z brakiem kadry. Wprawdzie większość przekonuje, że sobie poradzi, ale nieoficjalnie szefowie placówek przyznają, że już są trudności z dopięciem grafików. W całym kraju tak zwane klauzule "opt -out" wypowiedziało od 3 i pół do 4 tysięcy rezydentów. Dołączają do nich także specjaliści, którzy nie są ujmowani w oficjalnych statystykach.

Skutki wypowiedzeń składanych w listopadzie i grudniu będą odczuwalne w styczniu i lutym. Na Dolnym Śląsku najwięcej rezygnacji z pracy powyżej 48 godzin tygodniowo jest w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu (79 rezydentów i 22 specjalistów), ale to nie znaczy, ze właśnie ten szpital będzie miał największe problemy. Proporcjonalnie do liczby wszystkich zatrudnionych gorzej sytuacja wygląda w Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc, szpitalu przy Kamieńskiego i Koszarowej. Zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia, lekarze mają dyżurować jednocześnie na oddziale i SOR, ale na to nie wszyscy się zgadzają. Medycy podkreślają, że to stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia pacjentów. Na razie oficjalnie NFZ, ani wojewoda dolnośląski nie ma zgłoszeń o zamknięciu czy ograniczeniu pracy oddziałów. Co nie znaczy, że to może się zdarzyć.

Jeśli chodzi o inwestycje w 2018 roku, to jedna z najbardziej oczekiwana i największa, to budowa nowego szpitala onkologicznego we Wrocławiu. Dolnośląskie Centrum Onkologii przy placu Hirszfelda pęka w szwach, chorych przybywa i bez nowego ośrodka będzie coraz trudniej. Na styczeń planowane jest ogłoszenie konkursu architektoniczno-urbanistycznego na opracowanie koncepcji nowego szpitala. Podpisanie umowy na projekt budowlano-wykonawczy planowane jest na czerwiec 2018 r. Prace mogą potrwać 2 lata, czyli do połowy 2020 roku. Wówczas rozpisany zostanie przetarg na generalnego wykonawcę robót.

Nowo wybudowana i w pełni wyposażona placówka ma być gotowa do 2024 roku. Jeśli chodzi o projekty naukowo-badawcze, to do jednego z najbardziej spektakularnych szykuje się Uniwersytecki Szpital Kliniczny, który w tym roku zamierza przyjąć kolejnych dwóch pacjentów z przeciętym rdzeniem kręgowym. Jak wiadomo, pierwszy leczony przez wrocławskich neurochirurgów pacjent daje olbrzymie nadzieje na powrót do zdrowia tysiącom sparaliżowanych.

Rezygnacje z pracy powyżej 48 godzin tygodniowo w dolnośląskich szpitalach (dane z 20 grudnia):

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny przy ul. Kamieńskiego - 48 rezydentów
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny przy ul. Koszarowej - 37 rezydentów
NZOZ Szpital Powiatowy w Dzierżoniowie - 1 rezydent
Zespół Opieki Zdrowotnej w Oławie - 1 rezydent
Uniwersytecki Szpital Kliniczny przy ul. Borowskiej i ul. Curie - Skłodowskiej- 79 rezydentów, 22 specjalistów
Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego przy Wybrzeżu Korzeniowskiego - 3 rezydentów
Wojskowy Szpital Kliniczny przy ul. Weigla - 4 rezydentów
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy - 2 rezydentów
Szpital im. T. Marciniaka przy ul. Fieldorfa- 8 rezydentów, 2 specjalistów
Wojewódzkie Centrum Szpitalne Kotliny Jeleniogórskiej w Jeleniej Górze - 14 rezydentów, 10 specjalistów
Dolnośląski Centrum Chorób Płuc we Wrocławiu- 4 rezydentów, 26 specjalistów.

prw.pl