Tłoczno na przejściach granicznych
Jadą z Irlandii, Anglii, Hiszpanii i Niemiec - rodacy wracają z pracy za granicą do kraju, na święta. Straż graniczna, choć zapowiada od dziś do 3 stycznia podwojenie obsady przejść, obawia się sporych kolejek.
Jędrzychowice - Ludwigsdorf to największy drogowy wjazd do Polski w województwie dolnośląskim i to właśnie tędy przyjeżdża do kraju najwięcej powracających Polaków. Straż graniczna apeluje jednak, by w miarę możliwości wybierać inne przejścia.
- Zazwyczaj niemal zupełnie nie ma tłoku w Radomierzycach - Hagenwerde. O wiele mniejszy ruch niż w Jędrzychowicach jest także na przejściu Zgorzelec - Goerlitz - mówi porucznik Joanna Woźniak z Łużyckiego Oddziału Straży Granicznej. Apeluje więc do rodzin osób powracających z zagranicy, by kontaktowali się ze swoimi bliskimi i przekazywali im te informacje, pomagając ominąć korki.
W okresie świątecznym kolejki samochodów na przejściu Jędrzychowice - Ludwigsdorf są kilka razy dłuższe niż zwykle. Przez granicę może przejechać nawet 40 tysięcy aut na dobę.
Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży