Próby wprowadzenia zakazu Halloween
Jeleniogórscy radni chcieli zakazać obchodzenia Halloween. Wniosek złożył Józef Rypiński. Miał to być apel do pedagogów i wychowawców jeleniogórskich placówek oświatowych, aby zaprzestali celebrowania tego święta.
Jednego głosu zabrakło jednak, by projekt wszedł do porządku obrad. W uzasadnieniu radny napisał, że zwyczaj ten jest promocją pogaństwa, a do tego niesie jakichkolwiek pozytywnych wartości, które warto wprowadzać do szkoły:
- To są praktyki pogańskie. Ja jako człowiek wierzący powiem wprost: to się ociera o kontakty z szatanem (...)
W sytuacji kiedy rada nie zdecydowała się wprowadzić punkt do porządku obrad, choć poparło go 11 rajców, nie tylko z PiS, radny Józef Rypiński złożył w tej sprawie interpelację do prezydenta miasta.
To nie pierwsza podobna próba na Dolnym Śląsku. Kilka lat temu radni ze Świeradowa-Zdroju chcieli zakazać czytania w szkołach i miejskiej bibliotece Harrego Pottera...
...a w innych miastach w szkołach pojawiały się pomysły np. na wykluczenie Beatlesów z powodu ich rzekomego satanizmu.
Co ciekawe nawet w USA są miejsca, gdzie były próby wprowadzenia zakazu Halloween. W jednym z okręgów szkolnych w stanie Connecticut uznano, że organizowanie halloweenowych parad może powodować dyskomfort i poczucie wykluczenia wśród tych, którzy z powodu swoich przekonań nie chcą w nich brać udziału.
prw.pl