Łapanka do NBP

Zaczęła się łapanka na prezesa Narodowego Banku Polskiego.
Prezydent, i kręgi rządowe PiS na gwałt poszukują kandydata na nowego prezesa NBP. Kadencja ostro krytykowanego przez koalicyjne partie Leszka Balcerowicza kończy się w środę 10 stycznia, a wciąż nie ma kandydata na jedno z najważniejszych stanowisk w państwie.
Kandydata musi jeszcze zaakceptować Sejm. Najbliższe posiedzenie rozpoczyna się dokładnie w ostatnim dniu urzędowania Balcerowicza. Cała ta sytuacja jest skandaliczna i pokazuje jak słabe zaplecze ma PiS - uważa sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej poseł jeleniogórsko-legnicki Grzegorz Schetyna.

Na świecie kandydatów na prezesa banku centralnego przedstawia się kilka miesięcy przed objęciem stanowiska. U nas tuż przed początkiem kadencji nowego szefa NBP wciąż nie wiadomo kto nim będzie.

Rozmowa została przeprowadzona podczas konferencji prasowej PO dnia 19.12.2006

Karolina Nawojka Chałupińska