Poszukiwania 17-letniego kolonisty zakończyły się sukcesem
Sukcesem zakończyły się ponad trzygodzinne poszukiwania 17-letniego chłopca przebywającego w jednym z ośrodków kolonijnych w okolicach Karpacza, którego zaginięcie zgłosili opiekunowie. Nastolatek, najprawdopodobniej zdenerwowany tym, iż uszkodził swoją komórkę oddalił się z terenu ośrodka. Opiekunowie natychmiast poprosili o pomoc w jego odnalezieniu policję. Chłopiec odnalazł się w Karpaczu w pobliżu jednego z hoteli.
22 sierpnia 2017 roku około godziny 19.42 policjanci z Karpacza otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 17-latka przebywającego w jednym z ośrodków kolonijnych, który bez zgody opiekunów oddalił z miejsca pobytu. Ostatni raz widziany był, około godziny 18.20.
Opiekunowie natychmiast o opuszczeniu bez ich zgody terenu ośrodka powiadomili policję. Podali również jego rysopis. W akcji poszukiwawczej oprócz kilkudziesięciu policjantów, dodatkowo brali udział ratownicy GOPR z psem. Poszukiwania chłopca trwały ponad 3 godziny. Do jego odnalezienia przyczynił się telefon z jednego z hoteli w Karpaczu. Mężczyzna poinformował, że w pobliżu obiektu kręci się jakiś młody chłopak, a jego rysopis odpowiadał poszukiwanemu. Policjanci natychmiast pojechali, aby sprawdzić tę informację. Po kilkunastu minutach na terenie hotelu zauważyli poszukiwanego chłopca. Nastolatek cały i zdrowy wrócił pod opiekę wychowawców.
KMP JG