Policjanci odnaleźli zaginionego turystę

Sukcesem zakończyły się ponad dwugodzinne poszukiwania 72-letniego turysty z Izraela, którego zaginięcie zgłosiła żona. Mężczyzna przyjechał wraz z wycieczką do Karpacza z Wrocławia. Na parkingu przy kościółku Wang oddalił się do grupy. Żona zaginionego natychmiast poprosiła o pomoc w jego odnalezieniu policję. Mężczyzna odnalazł się na szklaku, gdy wracał wraz z innymi turystami spod polany Bronka Czecha. 72-latek po odnalezieniu trafił pod opiekę lekarzy, gdyż był bardzo zmęczony. Po badaniach został odwieziony do autokaru.

12 sierpnia 2017 roku około godziny 17.00 policjanci z Karpacza otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 72-letniego turysty z Izraela, który na parkingu przy kościółku Wang odłączył się od wycieczki, która przyjechała z Wrocławia.
Z uwagi na wiek oraz stan zdrowia żona zaginionego natychmiast o pomoc w jego poszukiwaniu poprosiła policję. Podała również jego rysopis, a także przekazała jego zdjęcie. W akcji poszukiwawczej dodatkowo brali udział ratownicy GOPR oraz patrol Straży Leśnej. Patrole GOPR udały się na sprawdzanie szlaków górskich od kościółka4 Wang, a policjanci ruszyli na poszukiwanie turysty w centrum Karpacza oraz w kierunku Karpacza Górnego i Sosnówki. W międzyczasie policjanci skontaktowali się z recepcją hotelu we Wrocławiu, w którym zatrzymali się turyści z Izraela. Tam też uzyskali informację, że mężczyzna najprawdopodobniej wraca spod polany Bronka Czecha z turystami. Ustalono, że schodzą oni w stronę Białego Jaru. O uzyskanych ustaleniach powiadomiono ratowników GOPR oraz patrol Straży Leśnej. Policjanci udali się na szlak, gdzie spotkali 72-latka i asekurowali przy zejściu. Wezwano również pogotowie, gdyż mężczyzna był zmęczony i osłabiony. Po przebadaniu turysta został odwieziony do autokaru, którym miał wspólnie ze znajomymi wracać do Wrocławia.

KMP JG