Emerytury tysięcy pracowników byłych firm zagrożone

Nawet kilkanaście tysięcy osób z obszaru byłego województwa jeleniogórskiego ma poważnie zagrożone swoje emerytury.
Pracownicy 150 nieistniejących już zakładów min. Kowarskiej Fabryki Dywanów, zakładów Lniarskich w Kamiennej Górze i Mysłakowicach czy też jeleniogórskiego Jelmes-u, nie mogą uzyskać dokumentów potwierdzających ich zarobki a bez tego będą otrzymywać emeryturę najniższą.
Wszystko dlatego, że firma TAWIZ która archiwizowała tego typu dokumentację z dnia na dzień kilka lat temu przestała istnieć. Mówi Franciszek Kopeć przewodniczący NSZZ Solidarność Regionu Jeleniogórskiego.

Sytuacja takich ludzi jak ja jest fatalna - mówi Bogdan Andrzejewski, który wiele lat pracował w kowarskiej Fabryce Dywanów.

Nowy kurator TAWIZ-u chce doprowadzić do likwidacji firmy, a następnie przekazać te tony dokumentów do archiwum w Milanówku. Nadzór nad całością sprawuje dolnośląski urząd marszałkowski.

Muzyczne Radio