Za odstąpienie od czynności zaproponował policjantom łapówkę
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który w zamian za odstąpienie od czynności służbowych zaproponował im łapówkę. Obiecał im 3000 zł, które rzekomo miał w domu. Kiedy policjanci poinformowali go o grożących mu z tego tytułu konsekwencjach, mężczyzna stał się agresywny, zaczął ich wyzywać i grozić. Trafił do policyjnego aresztu. Teraz za popełnione przestępstwa grozić mu może nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 28-letniego mężczyznę bez stałego miejsca zamieszkania podejrzewanego o kradzież, groźby karalne oraz za obietnicę wręczenia funkcjonariuszom korzyści majątkowej.
4 marca 2017 roku około godziny 14.10 policjanci z polecenia oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze pojechali na interwencję do jednego z jeleniogórskich marketów. Według zgłoszenia, pracownik ochrony ujął mężczyznę, który ukradł artykuły spożywcze oraz suplementy diety. Mężczyzna był agresywny i groził mu. Agresorem okazał się 28-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. Był bardzo pobudzony, a także czuć było od niego alkohol.
Mężczyzna został zatrzymany do dalszych czynności. W trakcie przejazdu do komisariatu 28-latek w zamian za odstąpienie od czynności służbowych zaproponował policjantom 3000 zł łapówki, które rzekomo posiadał w mieszkaniu.
Policjanci w tej sytuacji poinformowali mężczyznę, o popełnieniu przez niego przestępstwa oraz o grożących mu z tego tytułu konsekwencjach. Odmowa przyjęcia korzyści wywołała w nim agresję. 28-latek wyzywał funkcjonariuszy oraz im groził.
Został umieszczony w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i dalszych czynności. Za próbę przekupstwa, groźby karalne oraz kradzież mężczyźnie grozić może nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
KMP JG
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży