Do Szklarskiej Poręby będą jeździć pociągi

Pociągi będą nadal docierać do Szklarskiej Poręby. Gmina Piechowice uzyskała kolejne czasowe pozwolenie na użytkowanie dwóch wiaduktów nad torami, które grożą zawaleniem. Chodzi o obiekty, przez które w listopadzie 2013 roku, trzeba było zamknąć na 10 dni wyremontowaną właśnie linię Jelenia Góra- Szklarska Poręba.

Wiadukty zostały zabezpieczone przez PKP za 230 tysięcy złotych i tak stoją do dziś. Burmistrz Piechowic Witold Rudolf, co roku stara się o zgodę na ich dalsze tymczasowe użytkowanie, ale jak mówi przynajmniej jeden wiadukt, znajdujący się blisko centrum, którym poprowadzony jest obecnie ruch lokalny, trzeba będzie gruntownie wyremontować:- Muszą być przęsła wymienione, sami widzimy w jakim są stanie. Te podpory, które są dzisiaj pozwalają bezpiecznie przyjeżdżać wszystkim, ale docelowo ten obiekt nie będzie mógł w takim kształcie pozostać - tłumaczy Rudolf.

Drugi z wiaduktów, tak poważnych zabiegów nie wymaga, bo jest wykorzystywany zwykle tylko przez rolników. Burmistrz Piechowic ma nadzieję, że konstrukcje nie zostaną rozebrane, chociażby dlatego, że pod jedną z nich, tzw. betonowym mostem, biegnie rura z wodą:- Nie dużymi nakładami, jak na koszty rozbiórki można by było go zrewitalizować, utrzymać wodociąg, który tam jest, tam jest rura zasilająca Piechowice w wodę, dlatego będziemy rozmawiali z nadzorem - dodaje burmistrz.

Burmistrz Rudolf ma również nadzieję, że w 2018 roku sprawa wiaduktów zostanie załatwiona przy wsparciu PKP i Urzędu Marszałkowskiego. Kiedy pojawił się problem z wiaduktami w 2013 roku, okazało się, że przeprawy nie mają właściciela. Nikt się nie chciał do nich przyznać, ani PKP, ani starostwo, ani gmina. W 2015 roku nadzór budowlany uznał, że to samorząd Piechowic jest właścicielem mostów, bo leżą one w ciągu dróg gminnych.

PRW.pl