Bezpieczny Żerom...

W ramach naszej akcji "Szkoła bez przemocy" pokazujemy placówki, które najlepiej radzą sobie z problemami.
Bójki na korytarzach, znęcanie się uczniów nad kolegami, kradzieże, wymuszenia rozbójnicze. To codzienne sytuacje w wielu szkołach. Z przemocą można walczyć. - Mamy kamery i zatrudniamy ochroniarzy - wylicza Paweł Domagała, dyrektor I LO.

Szkoła będzie się ubiegać o certyfikat bezpieczeństwa, przyznawany przez wrocławską Fundację Bezpieczna Przestrzeń. - Bardzo ważny jest monitoring w szkołach. Trzeba eliminować ciemne korytarze oraz miejsca, w których mogłoby dojść do czynów zabronionych, takich jak na przykład sprzedaż narkotyków - wylicza wiceprezes fundacji Krzysztof Okurowski. Jak podkreśla, fundacja opracowała specjalny program pod hasłem "Bezpieczna szkoła".
- Wystarczy tylko chcieć z niego skorzystać. Chętnie doradzimy, jak zmienić budynek i teren wokół, aby było bezpiecznie. Można na przykład posadzić żywopłot wokół murów, aby uczniowie nie malowali grafitti - dodaje.

Czują się bezpiecznie
- Dotąd nie spotkało nas w szkole nic złego - zaznaczają Natalia Zabłocka i Małgorzata Siemińska. Uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego doceniają zwłaszcza zasługi Mariusza Zygarlińskiego. - Czujemy się pewniej wiedząc, że mamy takiego portiera - uśmiechają się Paweł Froń i Justyna Szpecht.
- Dzięki bardzo dobrej znajomości naszych uczniów wychwytuje obcych. Bacznie stoi na straży i pilnuje, aby nikt niepowołany nie dostał się na teren budynku - podkreśla Paweł Domagała.

Stróż na baczności
Pan Mariusz, wysoki i dobrze zbudowany, wzbudza respekt. Portier ma na oku każdego, kto wchodzi do Liceum Ogólnokształcącego nr 1. - Pracuję w szkole już prawie cztery lata. Zapamiętanie twarzy nowych uczniów zajmuje mi najwyżej miesiąc - mówi Mariusz Zygarliński. Dzięki temu obcy nie wejdą niepostrzeżenie do budynku. Mimo że uczniów jest około tysiąc. Stróż dba również o to, aby między licealistami nie dochodziło do ekscesów. Pilnuje ich bezpieczeństwa dzięki monitorom, na których wyświetla się obraz zarejestrowany przez dziesięć szkolnych kamer. Planowane jest zamontowanie kolejnych czterech.
To nie wszystko. O porządek dba także firma ochroniarska. - Ponadto na korytarzach podczas przerw dyżurują nauczyciele - dodaje dyrektor Domagała.

Słowo Polskie Gazeta Wrocławska