Kłopoty z kolejnym lekiem Jelfy...
Główny Inspektor Farmaceutyczny zakazał handlowania chlorsuccillinem. To preparat zwiotczający mięśnie. Chodzi o jedną serię specyfiku - 011005, z datą ważności do października 2007 r. Lek jest sprzedawany w postaci proszku w ampułkach. Po dodaniu rozpuszczalnika sporządza się z niego roztwór do wstrzykiwania. Decyzję podjęto, gdy szpital z Zamościa zgłosił podejrzenia co do jakości tego farmaceutyku. Podejrzane ampułki wysłano do Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego. Sprawę bada również zarząd Jelfy.
- Sprawdziliśmy próbki archiwalne tej serii. Badania nie wykazały niczego podejrzanego. Do leku nie dołączamy rozpuszczalnika. Może nie chodzi o nasz lek, ale rozpuszczalnik, jakiego użyto - mówi Iga Niewiadomska z Jelfy. Chlorsuccillin to preparat, który w wyniku pomyłki znalazł się wcześniej w ampułce corhydronu. Corhydron też został wycofany z obrotu.
Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży