Interwencje służb porządkowych
o pomyśleć o człowieku, który idąc nocą przez Jelenią Górę kopie po drodze napotkane przedmioty i urządzenia? Dwóch młodych mężczyzn tak się właśnie zachowywało niedawno, przechodząc przez po godz. 2 w nocy Plac Ratuszowy kopnięciem zerwali węża zasilającego wodą urządzenie zraszające w okresie upałów amatorów takiego chłodzenia. Woda zaczęła się lać, młodzieńcy zaczęli podlewać klomby, a potem wszystko wkoło. Powiadomiony przez obsługę monitoringu miejskiego patrol straży Miejskiej zatrzymał dowcipnisiów, ukarał kilkusetzłotowym mandatem i zwolnił. Sfrustrowani incydentem wyjęli spod ławki schowane wcześniej butelki z alkoholem i - idąc dalej ulicami miasta - popijali. Po raz drugi zatrzymali ich strażnicy, ukarali ponownie mandatem, tym razem za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. Rano musieli mieć kaca-giganta, gdy podliczyli koszty swoich dokonań.
A już całkiem rano, następnego dnia, inny Jeleniogórzanin szedł ulicami, wykrzykując, wszedł nawet do komisariatu Policji przy ul. Armii Krajowej. Widocznie nie został tam załatwiony zgodnie ze swoimi oczekiwaniami, bo wychodząc - gdy zobaczył zaparkowany nieopodal radiowóz policyjny - wbił kilka pinesek w jego opony. Też miał pecha, bo dyżurny monitoringu odnotował ten incydent i kilkadziesiąt metrów dalej załoga innego radiowozu zatrzymała wandala i przywiozła z powrotem do komisariatu. Wyszedł bez pinesek, ale za to z mandatem.
Niewiara w monitoring miejski Jeleniej Góry może być kosztowna, wprawdzie nie każde wykroczenie uda się wychwycić, a sprawców ukarać, niemniej dzieje się to coraz częściej.
UM JG
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży