Nieletni bandyci zaczną sę bać?
Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada obniżenie wieku, w którym można będzie sądzić nieletnich
Mamy coraz więcej nieletnich bandytów na ulicach naszego miasta. Kradną, włamują się do piwnic, demolują przystanki i napadają na przechodniów. To może się wkrótce zmienić
Szesnastolatek z pogotowia opiekuńczego zaczepił 53-letniego mężczyznę. Groził, że go pobije. Od jeleniogórzanina zażądał 50 zł. Zatrzymał go patrol policji. To nie jest odosobniony przypadek. Praktycznie nie ma dnia, aby policjanci nie musieli interweniować w sprawach kradzieży w marketach. W ciągu kilku ostatnich dni gimnazjalista próbował ukraść rękawice do jazdy na rowerze, a inny szesnastolatek chciał wynieść ze sklepu gry komputerowe. Na początku listopada policjanci złapali na gorącym uczynku dwóch 16-letnich jeleniogórzan. Opalali miedziane kable elektryczne, żeby je sprzedać na złom. Ukradli je z terenu budowy przy ulicy Szkolnej.
Znaczny wzrost
- Najczęściej popełniane czyny karalne przez nieletnich to kradzieże, włamania oraz wymuszenia rozbójnicze - wylicza komisarz Halina Podłucka-Kreń z jeleniogórskiej policji. Jej zdaniem młodzież kieruje się głównie chęcią zdobycia pieniędzy. Niebagatelny wpływ ma też na zachowanie nastolatków środowisko w jakim się wychowują. - Mają także poczucie bezkarności - nie kryje komisarz Podłucka-Kreń.
W porównaniu z ubiegłym rokiem liczba czynów karalnych popełnionych przez nieletnich wzrosła o ponad 40. W 2005 roku policja odnotowała prawie 530 przypadków łamania prawa przez małolatów.
Nowy projekt ministerstwa zakłada powstanie kodeksu nieletnich, w którym kary dla nastolatków zostaną zaostrzone. Obecnie restrykcje nakładane przez sądy rodzinne i dla nieletnich są niezbyt dotkliwe. Młodociani przestępcy dostają nadzór kuratora lub skierowanie do placówki opiekuńczo-wychowawczej, a tylko w najcięższych przypadkach trafiają do poprawczaków. Ministerstwo proponuje obniżenie granicy wieku odpowiedzialności karnej z 16 do 15 lat.
Brakuje opieki
- Ostrzejsze kary to świetny pomysł - uważa psycholog Destina Tyblewska-Kundzicz. - Najważniejsze jest to, aby kara była wymierzana natychmiast po złamaniu prawa. Poczucie bezkarności na pewno wpływa na wzrost negatywnych zachowań młodzieży - dodaje pani psycholog. Najczęstszą przyczynę takiej sytuacji widzi w niedostatecznej opiece rodziców nad dziećmi.
Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży