Podlewanie od rana do wieczora
- Pracę rozpoczynam o godz. 6.00 a kończę o godz. 14.00. W tym czasie muszę podlać wszystkie, wymagające tego, rośliny w mieście - mówi Janusz Przenieślik z MPGK. - W czasie upałów niektóre podlewam także wieczorem, około godz. 20.00.
MPGK codziennie na podlanie kwiatów zużywa 3 tys. litrów wody. Co pewien czas dodaje się do niej także nawozu. Pan Janusz Przenieślik mówi, że ustawione w wieżach pelargonie, między innymi na Podwalu i Placu Piastowskim, podlewa bez względu na to, czy pada deszcz, czy jest sucho.
- Musimy to robić, bo co prawda rosną one w donicach z dużą ilością ziemi, ale jednocześnie z małą powierzchnią, na którą pada deszcz - wyjaśnia Janusz Przenieślik.
Zb. Rz.
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży