Nie dopuścili do popełnienia samobójstwa przez 19-latka
Policjanci nie dopuścili do popełnienia samobójstwa przez 19-latka z Kowar. Desperat wymachując maczetą groził popełnieniem samobójstwa. Dzięki szybkiej reakcji policjantów nie doszło do tragedii. Desperat trafił pod opiekę lekarzy.
9 czerwca 2016 roku około godziny 23.00 roku oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze przekazał dyżurnemu z Komisariatu Policji w Kowarach informację dotyczącą możliwości popełnienia samobójstwa przez 19-letniego mieszkańca Kowar. Informację taką przekazała matka chłopka, po telefonicznej z nim rozmowie. Nastolatek był w złym stanie psychicznym.
Dyżurny z Kowar skontaktował się z nim telefonicznie, celem sprawdzenia zgłoszenia. W rozmowie mężczyzna zaprzeczał, że ma myśli samobójcze, jednak dyżurny wyczuł, że kłamie i zaprosił go na rozmowę do komisariatu. Kilkanaście minut później przyszedł. W trakcie rozmowy nastolatek był pobudzony, miał zmienne nastroje, a w pewnym momencie wyjął spod kurtki maczetę. Zaczął nią wymachiwać i grozić popełnieniem samobójstwa. Po tym wybiegł z komisariatu i uciekł do domu. Za nim pojechali policjanci, jednak mężczyzna nie chciał ich wpuścić. Cały czas groził, że targnie się na swoje życie. Wówczas funkcjonariusze zdecydowali się wyważyć drzwi, gdy wchodzili mężczyzna wyskoczył z okna i zaczął uciekać. Policjanci po chwili znaleźli go w korycie rzeki.
19-latek po zatrzymaniu trafił pod opiekę lekarzy.
KMP JG