Polska i Czechy przeciwko imprezom sportowym na Śnieżce

Polski i czeski Karkonoski Park Narodowy wprowadzają ograniczenia dla imprez sportowych na Śnieżce. Ma być ich nie kilkadziesiąt rocznie jak dotychczas, ale w sumie 16 biegowych, po 8 w Polsce i Czechach, a także tylko jeden wyścig rowerowy.

To nie jedyne ograniczenia. Wszystkie imprezy muszą być organizowane poza wysokim sezonem turystycznym, czyli wakacjami. Każda musi mieć także co najmniej 10-letnią tradycję. W ubiegłym roku były 24 wnioski o zgodę na imprezę sportową w Karkonoskim Parku Narodowym, z czego 19 dotyczyło właśnie Śnieżki. Jest ich za dużo - mówi Michał Makowski z Karkonoskiego Parku Narodowego. Dodaje, że Śnieżka to nie stadion.

W tym roku maksymalnie może się w rejonie Śnieżki, po polskiej stronie odbyć 9 wyścigów, mówi dyrektor Karkonoskiego Parku Narodowego, Andrzej Raj.

Ograniczenia będą dotyczyły także rowerzystów. Czesi powiedzieli "nie" wszystkim organizatorom wyścigów rowerowych, którzy chcieli mieć metę na Śnieżce. Jedyny kolarski wyścig będzie od strony polskiej, ale jeszcze nie wiadomo który. W grze zostało dwóch organizatorów i trzeba będzie wskazać tego jednego. Wszystkie imprezy mają odbywać się poza wysokim sezonem turystycznym, tylko w dzień i przy maksymalnym ograniczeniu wjazdów samochodów. Dyrektor polskiego Karkonoskiego Parku Narodowego Andrzej Raj i jego odpowiednik z Czech, Jan Hřebačka, zachęcają organizatorów wyścigów czy biegów do wybrania innych rejonów Karkonoszy niż Śnieżka, która jest po prostu zadeptywana.

Nie jest z tego zadowolony burmistrz Karpacza Radosław Jęcek.

Na Śnieżkę wchodzi rocznie 350 tysięcy osób. Niektóre regulacje zaczną obowiazywac już w tym roku, niektóre dopiero w przyszłym. W 2016 roku od 1.05-31.08 odbędą się w Karkonoszach: Karpacz Maraton, Chojnik Maraton, 3 x Snieżka i Maraton Karkonoski.

Więcej na PRW.PL