Porzucony pies zamarzłby na terenie ogródków działkowych
Dzięki czujności jednego z działkowców i szybkiej interwencji strażników miejskich, nie zamarzł pies uwiązany i pozostawiony na pół metrowym sznurku.
Do zdarzenia doszło na terenie działek przy drodze do Pakoszowa. Pies prawdopodobnie uwiązany był od kilku dni. Nie miał nic do jedzenia ani picia. Temperatura w nocy spadała poniżej zera. Strażnicy natychmiast powiadomili schronisko dla małych zwierząt. Pies został uwolniony i przewieziony do placówki. Niestety ustalenie, do kogo należy będzie bardzo trudne, gdyż nie jest zaczipowany. Obecnie jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Po odbyciu kwarantanny będzie czekał na adopcję.
SM JG