Weekend ze Strażą Miejską

2016-01-04 09:04

Przez weekend strażnicy miejscy podjęli kilkadziesiąt interwencji. W związku z nasilającym się mrozem dotyczyły one głównie osób bezdomnych oraz nadużywających alkoholu. Dyżurny otrzymywał również zgłoszenia o błąkających się psach.

W sobotę (2.01) strażnicy udali się na ulicę krótką gdzie na klatce schodowej leżał mężczyzna. Oprócz noclegu zorganizował sobie tam również toaletę. Został ukarany mandatem karnym i zobowiązany do posprzątania po sobie. W obecności strażników opuścił budynek.

Funkcjonariusze SM udawali się też do kilku zgłoszeń o biegających luzem psach. Większość z nich to zwierzęta wystraszone sylwestrowymi wystrzałami. Jeden z nich wyczekiwał na swojego pana pod drzwiami McDonalda. Piesek trafił do schroniska dla małych zwierząt.

Strażnicy udali się również do Parku Norweskiego gdzie na ławce spała nietrzeźwa kobieta. Ze względu na panującą niską temperaturę trafiła do policyjnej izby zatrzymań. W godzinach wieczornych i nocnych strażnicy miejscy przeprowadzali kontrolę miejsc gdzie nocują osoby bezdomne.

Niedziela (3.01). Na ulicy Lwóweckiej bezdomne osoby przebywały pod wiaduktem kolejowym. Osoby te odmówiły pomocy. Sporządzono dokumentację dla MOPS-u.
Na ulicy Cieplickiej przy Biedronce leżał nietrzeźwy mężczyzna. Po dobudzeniu i ustaleniu danych osobowych oraz miejsca pobytu został dowieziony i pozostawiony u znajomej.
Na ulicy Romera przy składzie złomu, na rampie, spał mężczyzna. Osoba jest dobrze znana strażnikom. Po raz kolejny odmówił udzielenia pomocy.
Szpital przy ulicy Ogińskiego - bezdomny mężczyzna, któremu udzielono pomocy poprosił o dowiezienie go do ogrzewalni. Patrol Straży Miejskiej przewiózł mężczyznę i pozostawił w ogrzewalni przy ulicy Wolności.
Ulica Kiepury - leżący na klatce schodowej mężczyzna uniemożliwiał wyjście z mieszkania. Obudzony przez strażników oświadczył, że przenosi się w inne miejsce. Opuścił budynek, odmówił pomocy.
Dyżurny Straży Miejskiej otrzymał również dwa zgłoszenia o oblodzonych chodnikach. Informację przekazał do dyspozytora MPGK.

SM JG