Kowary sprzedają swoje udziały w Stacji Sportów Zimowych

Stacja powstaje już od dekady. Teraz do gry ma wejść nowy, prywatny inwestor. Drugim udziałowcem pozostanie nadal biznesmen Józef Pilch.Gmina Kowary sprzedaje swoje udziały w planowanym ośrodku narciarskim w tym mieście. Nowy inwestor ma kupić w sumie połowę udziałów w Stacji Sportów Zimowych, w tym wszystkie udziały samorządu.

Do tej pory udziałowcami byli m.in. gmina Kowary i biznesmen Józef Pilch. Burmistrz Kowar Bożena Wiśniewska mówi, że to kilka milionów złotych do budżetu, ale też nadzieja na przyspieszenie inwestycji.

Budowa stacji sportów zimowych w Kowarach ciągnie się od dekady. Do tej pory nie powstał nawet metr wyciągu. Udziały samorządu w stacji są szacowane na 4 miliony złotych.

owy inwestor ma wykupić 26 procent udziałów należących do samorządu i kolejnych 24 procent od biznesmena Józefa Pilcha. Ma to dać impuls do przyspieszenia prac nad budową zimowej stacji. Zapędy inwestorów, i to nie tylko z Kowar, ale też np. z Lubawki studzą kolejne bezśnieżne zimy, choć na razie dla wyciągów zimą nie ma żadnej rozsądnej alternatywy.

W przyszłym roku przebudowę wyciągów na Kopę w Karpaczu ma rozpocząć właściciel Ryszard Warecki. Także w Świeradowie Zdroju trwają starania o zgodę na nowe wyciągi i rozbudowę sieci nartostrad.

Więcej na PRW.PL