Płonące lawety i bezwzględna walka z konkurencją?
W ciągu kilku lat spłonęło ich siedem. Ostatnie dwie należały do jednego przedsiębiorcy z branży pomocy drogowej, Łukasza Szeszko. 20 tysięcy złotych za wskazanie sprawców podpalenia samochodów wyznaczył jeleniogórski przedsiębiorca z branży pomocy drogowej, Łukasz Szeszko. W andrzejkowy wieczór spłonęły dwie lawety. Mężczyzna jest przekonany, że samochody będące dla niego najważniejszymi narzędziami pracy ktoś po prostu podpalił:
Mężczyzna jest przekonany, że zostały podpalone przez konkurencję choć nie potrafi nikogo wskazać.
W ciągu kilku ostatnich lat w Jeleniej Górze spłonęło 7 lawet. Niemal dokładnie rok temu ktoś podpalił mieszkanie innego laweciarza. Właściciele pomocy drogowych podejrzewają siebie nawzajem, jednak jak dotąd nie ma na to dowodów.
Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie. Jeśli ktoś ma informacje o sprawcach, właściciel na nie czeka pod numerem telefonu 796 967 979.
Więcej na PRW.PL
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży