Dzięki strażnikom nie doszło do tragedii
Cofający bus najechał na dwie starsze osoby. Tylko dzięki szybkiej reakcji strażników miejskich nie doszło do tragedii. Poszkodowani piesi trafili do szpitala.
Do zdarzenia doszło wczoraj (03.11) około godziny 13.45 u zbiegu ulic Klonowica i 1 Maja. Kierowca dostawczego Renault podczas wykonywania manewru cofania nie zachował szczególnej ostrożności i potrącił przechodzące za jego pojazdem małżeństwo. Kobieta i mężczyzna (80 lat) przewrócili się a kierowca kontynuował manewr cofania w wyniku czego jednym z tylnych kół najechał na nogi kobiety.
Patrolujący ulicę 1 Maja strażnicy miejscy zauważyli zdarzenie, podbiegli do kierowcy i nakazali zatrzymanie pojazdu. Starszej kobiecie natychmiast udzielili pierwszej pomocy oraz na miejsce wezwali pogotowie ratunkowe i policję. Poszkodowany mężczyzna wstał o własnych siłach. Zespół pogotowia zabrał małżeństwo do szpitala.
31 letni kierowca busa oświadczył, że nie widział pieszych, nie poczuł również samego momentu ich potrącenia oraz najechania na nogi kobiety.
Zdarzenie miało miejsce w miejscu obowiązywania znaku "strefa zamieszkania", w której pieszy może się poruszać swobodnie po całej udostępnionej do użytku publicznego przestrzeni i ma pierwszeństwo przed pojazdami (kierujący musi ustąpić pieszemu w każdym wypadku).
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi policja.
KMP JG