Zamiast na zabawę, trafił na komisariat

Kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat grozić może mężczyźnie, który okradł właścicielkę jednego ze sklepików w Szklarskiej Porębie. Jego łupem padł portfel wraz z pieniędzmi oraz dokumentami. Miał pecha, gdyż za skradzione pieniądze chciał się zabawić i wsiadł do taksówki brata pokrzywdzonej, który zamiast na zabawę zawiózł go do komisariatu.

Policjanci z Komisariatu Policji w Szklarskiej Porębie zatrzymali 50-letniego mieszkańca województwa wielkopolskiego podejrzanego o kradzież.
Mężczyzna 9 sierpnia br. około godziny 19.00 przyszedł do jednego ze sklepików z lokalnymi produktami w Szklarskiej Porębie i złożył zamówienie na zakup sera dla swoich 35 kolegów, z którymi odpoczywał w jednym z ośrodków w Szklarskiej Porębie. Zamówienie opiewało na 1200 zł. Kiedy właścicielka zajęła się przygotowywaniem towaru, 50-latek wykorzystał jej chwilową nieuwagę i ukradł leżący portfel. Jego łupem padło 1700 zł oraz dokumenty. Opuścił on sklep pod pretekstem wezwania taksówki, aby przewieźć zamówiony towar do ośrodka.
Kiedy właścicielka zorientowała się, że została najprawdopodobniej wprowadzona w błąd i okradziona powiadomiła policję oraz swoich znajomych i rodzinę. 50-latek zaś postanowił się gdzieś za skradzione pieniądze zabawić. Mężczyzna wsiadł do jednej z taksówek. Miał jednak pecha, gdyż okazało się, że wsiadł do auta brata pokrzywdzonej, który w trakcie rozmowy zorientował się, że to on najprawdopodobniej okradł siostrę. W tej sytuacji 50-latek zamiast na zabawę, trafił do komisariatu w Szklarskiej Porębie.
Kiedy potwierdziło się, że to on ukradł portfel został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i dalszych czynności. Badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało ponad 2,7 promila.
Teraz za popełnione przestępstwo grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeleniogórska Policja apeluje o pilnowanie swoich rzeczy i nie pozostawianie ich bez opieki. Okazja czyni złodzieja. Tak pozostawione mienie staje się łatwym łupem dla złodzieja.

KMP JG