Czesi mają cyklobusy, a my?
Specjalne busy z miejscami na rowery ruszyły po czeskiej stronie Karkonoszy. Łączą wszystkie ważniejsze miejscowości i pozwalają wyjechać rano z rowerami w góry i bezpiecznie wrócić z nich po południu. Po polskiej stronie gór zawiodły niemal wszystkie próby uruchomienia cyklobusów. Na razie ruszyło jedno połączenie z Karpacza do Malej Upy przez Kowary i Przełęcz Okraj. Tymczasem jak mówi Witold Szczudłowski ze Związku Gmin Karkonoskich, choć w weekendy cyklobusy dla rowerzystów powinny obsługiwać przynajmniej dwie trasy w polskich Karkonoszach.
Po polskiej stronie gór samorządy przygotowywały porozumienie w sprawie cyklobusów, które muszą być dofinansowywane. Ostatecznie projekt jednak upadł.
Więcej na PRW.PL