Studia nie zwolnią od służby wojskowej?
Prezydent chce brać w kamasze przed studiami, eksperci dać spokój na całe życie. Z analiz specjalistów od obrony wynika, że polska armia powinna jak najszybciej stać się zawodowa. Prezydent ma jednak inny pomysł - obowiązkową kilkumiesięczną służbę dla wszystkich. Nie zwolniłyby od niej studia.
Od decyzji polityków, która ma zapaść w najbliższych tygodniach, będzie zależał los wszystkich nastolatków. Nad przygotowywaniem zmian w armii od końca 2006 roku pracują autorzy Strategicznego Przeglądu Obronnego - gruntownej analizy wszystkich spraw związanych z wojskiem. Przegląd jest już gotowy, wkrótce dostaną go prezydent, premier i parlamentarzyści.
Autorzy przeglądu chcą, by armia się zmniejszała - docelowo miałaby liczyć od 90 do 120 tysięcy żołnierzy. Byliby to jednak znakomicie wyszkoleni żołnierze zawodowi. Mniej liczna armię o wiele łatwiej jest bowiem modernizować.
Wizje autorów przeglądu kłócą się jednak z tym, czego chciałby prezydent Lech Kaczyński. Jego zdaniem armia powinna liczyć 150 tysięcy żołnierzy, których duża część pochodziłaby z powszechnego poboru. Służba trwałaby około czterech miesięcy. Powoływani do niej byliby wszyscy młodzi Polacy, którym pozwala na to zdrowie.
onet.pl
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży