Nadawania imion dzieciom
Nowe przepisy, które obowiązują w sferze prac urzędów stanów cywilnych, a związane są z liberalizacją niektórych rygorów, typu śluby poza siedzibami USC, czy też inne podejście do nadawania imion dzieciom, w praktyce jeleniogórskiego USC nie zmieniły za wiele.
- Byliśmy otwarci i dawniej, więc zdarzały się także wcześniej śluby poza siedzibą, aczkolwiek dbaliśmy zawsze, by oprawa tej uroczystości była godna - powiedziano nam. - Nie uchylaliśmy się też przed nadawaniem nietypowych imion dzieciom, przy zachowaniu pewnego rozsądku ze strony rodziców, perswadując gdy obawialiśmy się, że imię może dziecku sprawić problemy w szkole, czy przedszkolu, bo jest albo ośmieszające, albo też nie wskazuje wyraziście płci. Dla przykładu - Nicol może być chłopcem, lub dziewczynką, więc sugerowaliśmy nadanie innego brzmienia tego imienia pomijając już sprawę możliwości stosowania bardziej rodzimej pisowni. Mikołaj, czy Mikołajka też brzmiałoby mile.
I dawniej zdarzały się problemy, które trzeba było interpretować wspólnie z rodzicami, mając na względzie interes dzieci. Na przykład - Mercedes, które w Hiszpanii jest popularnym imieniem dziewczęcym, w Polsce wybrzmiewa raczej po męsku, pomijając już konotacje motoryzacyjne. Ale zafascynowani literaturą, choćby powieściami A. Dumasa, chcieli dla swoich latorośli imienia Mercedes. Jedni dawali się przekonać, inni nie.
Ostatnio jedną z głośniejszych spraw w tej kwestii stały się wysiłki rodziców, którzy swojej córce chcieli dać na imię Truskawka. Nie przyjmowali argumentów, że to jest nie najlepsze rozwiązanie, argumentowali, że skoro w popularnym obiegu jest imię Jagoda, to Truskawka też nie zabrzmi obco, tym bardziej, że również w obiegu (aczkolwiek mniej popularnym) jest w Polsce imię żeńskie Malina. Językoznawcy, do których odwołało się zainteresowane USC nie zgodzili się z argumentacją rodziców.
- Jednym z bardziej oryginalnych imion w ostatnim czasie, nadanych w Jeleniej Górze - dowiedzieliśmy się - było imię Moa. Wprawdzie kojarzy się bardziej z Polinezją, niż z Europą Środkową, czy Europą w ogóle, ale nie czyniliśmy rodzicom trudności - powiedzieli pracownicy USC.
UM JG