Pełne akademiki w stolicy Karkonoszy
- Przez miesiąc chcemy mieszkać w internacie. Jeśli nam się spodoba, to zostaniemy - mówią Natalia Chmielowiec i Paulina Górska z Kolegium Karkonoskiego. Żacy, którzy jeszcze nie znaleźli kwatery, mogą mieć problem. Bursy są pełne, a stancje już zajęte.
W mieście w trybie dziennym uczy się ponad pięć tysięcy osób. Spora część to przyjezdni. Na Akademii Ekonomicznej imienia Oskara Langego studiuje około 1,1 tys. - Mieszkańcy Jeleniej Góry to tylko dwadzieścia procent naszych studentów - zaznacza Maja Jedlińska, prodziekan AE. W filii Politechniki Wrocławskiej jest około 800 żaków.
Natalia Chmielowiec przyjechała z Żagania, a Paulina Górska z Lubina. Obie wybrały fizjoterapię na Kolegium Karkonoskim. Wczoraj wprowadziły się do internatu, który znajduje się w kampusie. Zajmują pokój z łazienką.
- Zamieszkałyśmy tutaj na próbę. Wszystko zależy od tego, czy warunki do nauki będą sprzyjające. Jeśli nie, to poszukamy mieszkania do wynajęcia - zaznaczają uśmiechnięte studentki. Miesięcznie płacą ponad 300 złotych. Jednomyślnie podkreślają, że mają bardzo blisko na uczelnię. - To duży plus, bo nie będziemy się spóźniać na zajęcia - dodają.
- Mamy praktycznie wszystkie miejsca zajęte. Nasze doświadczenia pokazują jednak, że jeszcze w październiku dużo może się zmienić. Jedni rezygnują, a inni się wprowadzają - twierdzi Andrzej Kuczkowski, prezes spółki Promar, która prowadzi dwa internaty, w pobliżu Kolegium Karkonoskiego.
Łącznie w obu budynkach jest 175 miejsc. Ceny są uzależnione od warunków oraz ilości osób w pokoju. Trzyosobowy pokój kosztuje od 260 zł miesięcznie, dwu- 285 zł, a jednoosobowy od 330 zł. Podobnie jest w akademikach dwóch innych uczelni wyższych. W studenckich bursach zarówno Politechniki Wrocławskiej, jak i Akademii Ekonomicznej prawie wszystkie pokoje mają już swoich lokatorów.
Żacy narzekają na wysokie ceny stancji w stolicy Karkonoszy. - Szukałem pokoju. Wynajmujący życzą sobie 300 zł plus rachunki. To duża kwota jak na nasze kieszenie - ubolewa student ekonomii Dorian Pawlus z Bolesławca. Wynajęcie dwupokojowego mieszkania to koszt około 800 zł. Z własnej kieszeni trzeba też pokryć opłaty za media (gaz, prąd, woda). Po przykrych doświadczeniach pani Maria Kansy życzy sobie od osoby 400 zł w M2.
- W ubiegłym roku studenci nie zapłacili za rachunki - mówi jeleniogórzanka. Dlatego teraz koszty są wyższe o 100 zł, ale wynajmujący nie ponoszą żadnych dodatkowych opłat.
Słowo Polskie Gazeta Wrocławska