Zostawili psa na kilka dni bez opieki
W piątek (08.05) ok. godziny 22.30 strażnicy miejscy udali się na ulicę Weigla gdzie w jednym z lokali od kilku dni przebywał pies bez opieki. Mieszkańcy poprosili o pomoc Straż Miejską.
Na miejscu strażnicy zastali mieszkańców budynku, którzy poinformowali, że zamknięty w lokalu pies zakłóca spokój głośnym wyciem, szczekaniem i skomleniem. Z uzyskanych informacji wynikało, że właściciele psa to osoby nadużywające alkoholu. Kobiety i mężczyzny, zamieszkujących ten lokal, od kilku dni nikt nie widział. Nie powiodły się również próby nawiązania z nimi jakiegokolwiek kontaktu. Mieszkańcy poprosili o zdecydowane działania, gdyż zachowanie tych lokatorów od dłuższego czasu zakłóca ład i porządek w budynku.
Na pukanie do drzwi nikt nie odpowiadał a wszystkie okna były zasłonięte szmatami co uniemożliwiało ocenę stanu zwierzęcia jak również w jakich warunkach przebywa. W toku prowadzonych działań, na miejsce zdarzenia został wezwany patrol policji, zastęp straży pożarnej oraz pracownik schroniska. Strażacy i policjanci poprzez jedno z okien dostali się do lokalu i dokonali oględzin lokalu. Przebywający tam pies został odłowiony i przetransportowany do schroniska dla małych zwierząt. Był osłabiony i wystraszony ale ogólnie w dobrej kondycji.
Dalsze działania strażników miejskich polegały na zabezpieczeniu dostępu do mieszkania przez osoby postronne (podczas akcji zostało uszkodzone okno i zamek drzwi). Około godziny 7.00 (09.05) lokal został trwale zabezpieczony przez pracownika Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.
Wobec właścicieli psa Straż Miejska w porozumieniu z Policją będą prowadzić dalsze czynności wyjaśniające.
SM JG