Póki co - wciąż kandydat!

-W tej chwili wciąż jestem oficjalnym kandydatem "Wspólnego Miasta" na stanowisko Prezydenta Miasta Jeleniej Góry, ale jako stowarzyszenie od 4 lat budujemy ideę miasta obywatelskiego i naprawdę nie chodzi o to, żeby Robert Prystrom dostał stołek prezydenta. Mamy bogate zaplecze merytoryczne, sztab wspaniałych ludzi, w wypadku, w którym nie mógłbym kandydować osobiście mamy już dwie osoby, które mogłyby mnie w tej walce zastąpić. Są to osoby sprawdzone, kompetentne i w 100% niezależne od wszelkich układów.- mówił na zwołanej konferencji prasowej Robert Prystrom, lider Stowarzyszenia Wspólne Miasto i kandydat tej organizacji do fotela Prezydenta Miasta Jeleniej Góry. - wiem, że wiele osób chciałoby, żebym przestał pracować dla miasta i jego mieszkańców, ale mówię wprost: żebym przestał działać dla Jeleniej Góry, będą musieli mnie zabić!

Przypomnijmy, w piątek po południu część lokalnych mediów poinformowała o tym, że być może Robert Prystrom nie będzie mógł ubiegać się o to stanowisko.
O co tak właściwie cała afera- o tym poinformował dziennikarzy Miłosz Sajnog:

-W roku 2005, kiedy weszła w życie znowelizowana ustawa samorządowa, rozpoczęło się szukanie przez naszych przeciwników politycznych jakichkolwiek dokumentów, które umożliwiłyby założenie panu Robertowi Prystromowi sprawy sądowej. W kwietniu roku 2004 pan Prystrom złożył oświadczenie majątkowe za rok 2003. To oświadczenie miał prawo skontrolować do października roku 2004 przewodniczący Rady Miasta, pan Jerzy Pleskot. Wtedy oświadczenie to nie budziło żadnych wątpliwości. Rok później, w kwietniu 2005 pan Robert Prystrom składa oświadczenie za rok 2004. Jest już po zmianie ordynacji wyborczej. I wtedy właśnie pan Pleskot składa doniesienie do Urzędu Kontroli Skarbowej w celu zbadania finansów pana Prystroma, ale nie za rok 2004, lecz 2003, gdyż do poprzedniego sprawozdania pan radny złożył w międzyczasie korektę. Sprawa staje się publiczna, radny Robert Prystrom ma jako jedyny członek Rady Miasta Jeleniej Góry prześwietlone swoje finanse z ostatnich 5 lat. UKS w wyniku swojej kontroli kieruje wniosek do prokuratury, która po zbadaniu sprawy kieruje wniosek do sądu o warunkowe umorzenie postępowania. Wszystko to wyłącznie na podstawie własnej, dobrowolnej korekty oświadczenia majątkowego złożonej przez pana Prystroma. Na mocy nowej ordynacji wyborczej zostaje on pozbawiony biernego prawa wyborczego. W tej chwili oczekujemy na opinię biegłych konstytucjonalistów, powinna być ona znana już w środę.

Stashek Fejdych