Karpacz nie chce podziemnego centrum rozrywki
Karpacz nie chce podziemnego centrum rozrywki, które wraz z hotelem Hilton miało powstać na 5 podziemnych piętrach pod obecną łąką na Osiedlu Skalnym. Teren jest własnością spółki Cortina di Karpacz, której prezesem jest austriacki biznesmen Jerri Nowikovski. Wielkie centrum miało ściągać 3 miliony turystów rocznie. Miały tam być baseny, strefy rekreacji, parkingi i hotel.
Najpierw regionalny dyrektor ochrony środowiska a później także Burmistrz Karpacza Radosław Jęcek jednomyślnie mówią "nie".
Władze Karpacza mówią "nie" dla budowy podziemnego hotelu Hilton i wielkiego centrum rozrywki. Chce je wybudować spółka Spółka Cortina di Karpacz, której prezesem jest austriacki biznesmen polsko-izraelskiego pochodzenia - Jerri Novikowski. Ma to być 55 tysięcy metrów kwadratowych na 5 podziemnych kondygnacjach na 5 hektarowej działce na Osiedlu Skalnym.Rada miasta zablokowała tam wcześniej budowę tzw. nowego centrum, godząc się jedynie na budowę niewielkich obiektów rekreacyjnych. Dlatego kompleks miał powstać pod ziemią, a na powierzchnię miały wychodzić jedynie ogromne świetliki w postaci szklanych tafli i kopuł. Na tę inwestycję nie zgodził się Regionalny Dyrektor Ochrony środowiska we Wrocławiu, odmawiając opinii, a burmistrz Karpacza Radosław Jęcek mówi, że nie wyda w tej sytuacji inwestorowi decyzji o warunkach zabudowy.
Inwestycja, jak mówi Jacek Ścibor, reprezentujący spółkę Cortina nie jest sprzeczna z miejscowym planem zagospodarowania. Spółka może zaskarżyć decyzję burmistrza Karpacza do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Więcej informacji na stronie PRW.PL
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży