"Dzisiaj tu i teraz" - felieton Roberta Prystroma
Do skrzynek pocztowych jeleniogórzan dociera w tych dniach mapa Jeleniej Góry pt.: Inwestycje 2002-2006. Materiał opublikowano w całości z budżetu miasta, czyli z podatków każdego z nas, chociaż w budżecie miasta nigdzie nie ma przewidzianej takiej pozycji jak sfinansowanie druku i kolportażu propagandowej mapy. Pan Pleskot twierdzi, że pieniądze pochodzą z pozycji-promocja miasta, co oznacza że i on, i Pan Kusiak, autorzy pomysłu i jego wykonawcy, dokonali bardzo poważnego nadużycia. Złamali prawo, a ponadto postąpili nieetycznie. Oto bowiem mamy jaskrawy przykład bezczelnej propagandy wyborczej kandydata SLD na prezydenta - Kusiaka i kandydata SLD do Sejmiku Wojewódzkiego - Pleskota (nr 1 na liście), za pieniądze publiczne. Nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby te grube pieniądze na mapę wydali z własnej kieszeni Kusiak i Pleskot, lub gdyby sponsorem finansowym wydawnictwa było SLD z własnej partyjnej kasy. Ale finansowanie z publicznych pieniędzy propagandówki wyborczej jest czystej wody świństwem, nadużyciem uprawnień prezydenta, wykorzystaniem dla własnych, osobistych celów instytucji publicznej jaką jest UM i niegospodarne wydatkowanie środków finansowych. Ja, jako podatnik w tym mieście, a ze mną tysiące innych podatników-jeleniogórzan nie życzymy sobie finansować z naszych wspólnych budżetowych pieniędzy kampanii Kusiaka i Plaskota, bo to są ludzie, których nie popieramy. Mamy innych kandydatów i nie zgadzamy się wydawać złamanego grosza na aparatczyków, których trzeba rozliczyć za ostatnie cztery lata marazmu w mieście. Hej, Panowie, jak chcecie się promować to róbcie to zgodnie z prawem i uczciwie! Płaćcie za siebie sami!! Miarą nieudolności, ignorancji i niekompetencji obu SLD-owskich kandydatów jest wspomniana mapa, którą można uznać za ich wizytówkę. Jeśli jeszcze ktokolwiek miałby wątpliwości, że zamiast wybierać ich na ważne stołki trzeba tych ludzi zluzować, to niech się przyjrzy nieszczęsnej mapie. Ileż tam jest zwykłych bezczelnych kłamstw. Po pierwsze - zaznaczono ul. Karkonoską od Sobieszowa, aż do końca Jagniątkowa jako zmodernizowaną nawierzchnię. A jak tam jest? Nic nie zrobiono. Tak samo, jako zmodernizowane zaznaczono: ul. Nadbrzeżną, Dolnośląską, Cieplicką (od Rataja do Pułaskiego), Podgórzyńską, Jagiellońską, Hoffmana i jeszcze kilka innych miejsc, gdzie kompletnie nic nie zrobiono. Po prostu, Kusiak i Pleskot bezczelnie kłamią. I tylko pozostaje wątpliwość, czy oni rzeczywiście traktują nas jak kretynów, którzy nie połapią się w tych fałszywkach, czy może, o zgrozo, oni nie wiedzą, że te pokazane modernizacje nie zostały wykonane? Warto zauważyć, że wykonana wyłącznie dzięki mojej osobistej interwencji i kilku miesięcznemu naciskaniu na drogowców nawierzchnia na ul. K.Miarki (od przejazdu kolejowego do bramy Jelchemu) nie została zaznaczona jako zmodernizowana. No cóż, wszakże to reklamówka wyborcza Kusiaka i Plaskota, a nie obiektywna mapa wykonanych prac w mieście. Wydaje się, że sprawą tej publikacji powinien zająć się z urzędu prokurator. A Państwo, wyborcy, pomyślcie, czy warto głosować na ludzi, którzy reklamują swoje dokonania posługując się ordynarnym kłamstwem. Swoją drogą, ciekawe, do czego oni są jeszcze gotowi się posunąć w walce wyborczej.
Robert Prystrom
e-mail: Robert.Prystrom@interia.pl
tekst płatny