Zgorzeleckie MPGK do prokuratury...
Związki zawodowe zgorzeleckiego MPGK zawiadomiły prokuraturę podejrzewając popełnienie przestępstwa. Związkowcy uważają, że ich firma straciła około 2 mln złotych na nierozliczonych usługach.
W piśmie do prokuratury związkowcy napisali m.in. innymi, że spółka przez kilka lat wywoziła śmieci, za które nikt nie płacił. - Są też zarzuty dotyczące darmowych obiadów dla najbiedniejszych, za których organizację spółce nikt nie płaci - mówi Bogusława Radomska przewodnicząca zakładowej Solidarności. - My nie jesteśmy Pomocą Społeczną, lecz spółka prawa handlowego.
Tymczasem burmistrz Mirosław Fiedorowicz mówi, że doniesienie do prokuratury jest nieświeże. Wcześniej zajmowała się tą sprawą Najwyższa Izba Kontroli. -To jest zając wyciągany z kapelusza. My tą sprawę już wyjaśniliśmy. Wszystkie nieprawidłowości zostały usunięte, o czym poinformowaliśmy NIK. - mówi Fiedorowicz.
Związkowcy twierdzą, że władze miasta doprowadziły do tego, że w kasie ich spółki brakuje teraz prawie 2 mln złotych. Domagają się dofinansowania firmy i podwyżek dla załogi.
Polskie Radio Wrocław
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży