AND ONE na finał Castle Party

Czas biegnie nieubłaganie i kolejna edycja festiwalu przeszła do historii. Bolków to dla większości uczestników miejsce magiczne. Zespoły z nurtu dark independent chcą zagrać na zamku, uczestnicy co roku chcą być na festiwalu. Usłyszałem w tym roku stwierdzenie, które ktoś powiedział do osoby będącej pierwszy raz, że masz już wyrok, co roku będziesz już tu przyjeżdżać. I jest w tym wiele prawdy. Na festiwalu zawiązują się przyjaźnie, ciekawe znajomości. Był też ślub pary , która poznała się na tej imprezie więc jak nie mówić o uroku i magii tego miejsca.
Niedziela była naprawdę dobrym dniem. W upalne popołudnie energetycznie zaczął polski CONTROLLED COLLAPSE. C-LEKKTOR dark electro projekt z Meksyku który swoją działalność zaczął w latach 90,też dołożył dobrego bitu.
Legenda polskiej sceny i prekursor stylu new -romantic KAPITAN NEMO zagrał numery w nowych aranżacjach, niektórym nie przypadło to do gustu, ale o gustach się nie dyskutuje.Twoja Lorelei podwójnie na bis.
Na finał AND ONE. Niemcy jak było można zobaczyć lubią to co robią i wkładają w to serce. Publiczność była do samego końca.
Kolejny festiwal dopiero za rok.

Tekst i foto: Tomasz Zienkiewicz