Groził, że skoczy z dachu

Policjanci nie dopuścili do popełnienia samobójstwa przez 29-letniego mężczyznę. Desperat zamierzał skoczyć z dachu mieszkania znajdującego się na IV piętrze. Wcześniej pił alkohol, wszczął awanturę z matką i zakłócał sąsiadom spokój. Mężczyzna po zakończonej akcji został przekazany pod opiekę lekarzy.

9 kwietnia br. około godziny 23.30 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że jeden z mieszkańców wielorodzinnego budynku zakłóca spokój.

Policjanci, którzy pojechali na zgłoszoną interwencję , potwierdzili, że faktycznie w mieszkaniu tym bardzo głośno włączona była muzyka oraz usłyszeli krzyki mężczyzny. Funkcjonariusze zapukali do mieszkania, jednak nikt nie otwierał drzwi. Po chwili z mieszkania wyszła kobieta, która oświadczyła, że jej syn pił alkohol i zaczął się awanturować. Kobieta również obawiała się o jego zdrowie i życie, gdyż mężczyzna miał nóż i zamknął się w mieszkaniu. W międzyczasie wyszedł przez okno na dach i zagroził , że z niego skoczy.
Oficer dyżurny na miejsce skierował policjantów, straż pożarną ,pogotowie oraz policyjnych negocjatorów. Strażacy rozłożyli skokochron, a negocjatorzy rozpoczęli z nim rozmowę. W efekcie udało im się nakłonić go , aby zszedł z dachu i otworzył drzwi. Okazało się, że 29-latek jest nietrzeźwy. Badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało ponad 2 promile.
Mężczyzna po zakończonej akcji został przekazany pod opiekę lekarzy.

KMP JG