Karpacz: Koniec "koszmarków"?
Mieszkańcy protestują. Zastępca burmistrza Karpacza zdziwiony.Kilkunastu mieszkańców z transparentami protestowało na sesji w Karpaczu przeciw zmianom w planie przestrzennym dopuszczającym zabudowę w rejonie dawnej skoczni Karpatka. W przygotowanym przez burmistrza projekcie w dolinie Dzikiego Potoku mogłyby stanąć nawet 14-metrowe budynki.
Mirosław Rzepka i Anna Bialikiewicz-Stoch ze Stowarzyszenia Ochrony Krajobrazu i Architektury Sudeckiej sprzeciwiają się kolejnym wycinkom drzew w Karpaczu i betonowaniu miasta. Radni odrzucili dziś wniosek umożliwiający rozpoczęcie procedury zmiany planu przestrzennego i skierowali sprawę do komisji. Zastępca burmistrza Karpacza Ryszard Rzepczyński nie kryje zaskoczenia.
Jak mówi, przed miesiącem radni odrzucili projekt zagospodarowania centrum miasta. Teraz nie chcą rozmawiać o nowych terenach inwestycyjnych.
Nie godzą się też np. na wynajęcie przedsiębiorcy na 20 lat terenów pod park miniatur kolejowych. To, jak podkreśla, blokuje po prostu rozwój Karpacza.
Więcej na stronie PRW.PL