W Jakuszycach gotowi na 80%

Do Szklarskiej Poręby na Puchar Świata w narciarstwie biegowym przyjeżdżają pierwsi zawodnicy. Wieczorem w kurorcie pod Szrenicą mają zameldować się reprezentacje USA i Kanady. Tymczasem na Polanie Jakuszyckiej cały czas trwa dramatyczna walka o śnieg. Na 3 dni przed zawodami trasy biegowe są przygotowane mniej więcej w 80%. W ciągu tygodnia organizatorom zawodów udało się zwieść z górnych partii lasów ponad 3 tys. ton śniegu. Praca trwa tu non stop. Największym problemem jest brak śniegu tuż przy stadionie. Osiem samochodów ciężarowych i dwie ładowarki pracują niemal od świtu do zmierzchu i zwożą śnieg na Polanę.

Niestety, jak na razie, pogoda nie sprzyja, bo dziś na Polanie temperatura była powyżej zera. Organizatorzy zapewniają jednak, że puchar się odbędzie. Prognozy są optymistyczne - dziś w nocy ma zacząć sypać w całych Karkonoszach i to dość intensywnie.

W Szklarskiej Porębie na przyszły weekend pozostały już tylko nieliczne wolne pokoje w pensjonatach. W hotelach nie ma już wolnych miejsc. W hotelu "Bornit" zarezerwowanych jest ponad 200 miejsc noclegowych, głownie dla reprezentacji startujących w zawodach. Już od rana mieli tu mieszkać pierwsi zawodnicy, ale reprezentacje opóźniają swój przyjazd ze względu na trudne warunki narciarskie.

Już od piątku rano na trasach biegowych w Jakuszycach będą trenować zawodnicy ze wszystkich 22 reprezentacji zgłoszonych do zawodów. W tym oczywiście Justyna Kowalczyk.

TVP