Walka o śnieg
Na Polanie Jakuszyckiej za 9 dni zostaną rozegrane zawody Pucharu Świata w biegach narciarskich. Trwa prawdziwa walka o śnieg, który na trasy biegowe zwozi ciężki sprzęt budowlany. Dzisiaj od rana przy jego transporcie pracowało 50 osób. Tymczasem Czesi, po drugiej stronie granicy, odwołują zawody narciarskie. Czy w Jakuszycach się uda? Dziś termometry na Polanie Jakuszyckiej pokazywały 4 stopnie, od dwóch dni pada deszcz. Niewiele pozostało ze śniegu zwiezionego kilka dni temu z lasu, a na trasach są prześwity. Dlatego teraz zaangażowano więcej ludzi i sprzętu. Oprócz skuterów pracują ciężarówki i ciągniki z przyczepami.
Śnieg zwożony z gór składowany jest na parkingach, a później transportuje się go na Polanę Jakuszycką.
Od soboty w górach ma pojawić się długo oczekiwana zima, nocami temperatura spadnie do minus 5 stopni, co pozwoli na uruchomienie armatek śnieżnych pod Szrenicą. Stamtąd śnieg ma być wożony na Polanę Jakuszycką.
Meteorolodzy zapowiadają, że w przyszłym tygodniu, już od wtorku, w Karkonoszach zacznie sypać i to intensywnie. Do środy ma spaść nawet do 30 centymetrów śniegu, co zagwarantuje rozegranie zawodów na Polanie Jakuszyckiej.
TVP