Zamknięto kolejkę gondolową
Największa i najnowocześniejsza w Sudetach kolej gondolowa została zamknięta do odwołania. Taką decyzję podjął właściciel kolejki, znany były kierowca rajdowy Sobiesław Zasada. Dla hotelarzy i właścicieli pensjonatów w Świeradowie-Zdroju taka decyzja oznacza bardzo poważne kłopoty finansowe, bo wielu turystów nie przyjedzie w góry na wędrówki, a zimą na narty, gdy nie będzie działała kolej. Przyjechałam w polskie góry na urlop. Jeszcze w wczoraj wjeżdżaliśmy normalnie kolejką do góry, a dziś jest zamknięta. Nie ma żadnej informacji dlaczego kolej nie jeździ, a szkoda, bo w górach jest przepiękna pogoda - zaczyna się malownicza jesień - powiedziała Elke Mitte, turystka z Berlina.
Zamknięta kolej gondolowa przez Sobiesława Zasadę to efekt ultimatum jakie postawił właściciel gminom Mirsk i Świeradów-Zdrój. Zasada domaga się od samorządów całkowitego zwolnienia z płacenia podatków i umorzenia długów. W przypadku Świeradowa jest to 350 tys. zł.
Samorząd Mirska zwolnić kolejki nie chce, bo rocznie z tytułu podatku od nieruchomości i budowli otrzymuje do gminnej kasy 430 tys. zł. Jego umorzenie równa się z zamknięciem jednej ze szkół podstawowych. 70 wagoników zostało wypiętych z liny nośnej kolejki i zaparkowało w garażu. Turystom pozostał jedynie spacer na Stóg Izerski.
TVP
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży