XXIV Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych już za nami

Ostatni dzień XXIV Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych tradycyjnie odbył się w strugach deszczu. Wytrwała, nieliczna publiczność mogła podziwiać w niedzielny wieczór trzy spektakle.
HOŁUBKA CZYLI KOZACY, CZORTY, BABY I SÓL

[di=10562|F|N|C|foto: Maciej Chyra]

Żywiołowy spektakl uliczny zawierający sceny komediowe i taneczne. Przedstawienie oparte jest na kozackiej legendzie opowiadającej historię wyprawy kozaków po sól na Krym. Tytułowa "hołubka" (hołubiec) to znany także w Polsce element szybkich tańców ludowych. Kolorowe kostiumy i muzyka nawiązują do kozackiego folkloru.

Spektakl wystawił Kijowski Teatr Młody założony w 1993 roku przez zawodowych aktorów Teatru Młodego Widza w Kijowie. Do ubiegłego roku występował pod nazwą Kijowski Teatr Eksperymentalny przygotowując spektakle z zarówno z repertuaru klasycznego jak i widowiska uliczne. Występował w Niemczech, Danii, Turcji, Tunezji i na Cyprze. Na MFTU gościł w 2001 i 2003 roku.


NAUKA LATANIA

[di=10563|F|N|C|foto: Maciej Chyra]

Reżyseria - Adam Ziajski
Uczymy się chodzić, liczyć, pływać. Uczymy się myśleć i czuć. Tworzymy systemy abstrakcyjnych pojęć. W końcu, prowadzimy wojny w słusznej sprawie, budujemy kolejne zakłady penitencjarne i likwidujemy domy starców bo przecież eutanazja skraca cierpienia. Czy mimo to jest jeszcze w nas potrzeba wzbicia się w przestworza?
Odwieczny mit, niespełnione pragnienie minionych pokoleń. Czy jeszcze możemy posiąść tę umiejętność, a przynajmniej wiarę w to, że jest ona w naszym zasięgu? Bo, czymże jest pragnienie wzniesienia się ponad ziemię, jak nie skrywaną tęsknotą za wolnością?
Do wystawienia spektaklu aktorzy zaprosili publiczność, która grała osoby osadzone w więzieniu, zaś sami artyści byli w nim "klawiszami".

Teatr Strefa Ciszy (Polska)
Jeden z najciekawszych młodych teatrów ulicznych w Polsce powstały w 1993 roku. Jego historia ściśle jest związana z kolejnymi edycjami festiwalu "Malta", na którym w 1995 roku "Judasze" - najbardziej znany spektakl zespołu stał się prawdziwym wydarzeniem. Teatr obok spektakli ulicznych, przygotowuje happeningi i projekty specjalne. Kilkakrotnie gościł w Jeleniej Górze na MFTU.
Niewątpliwie była to jedna z ciekawszych propozycji na tegorocznym MFTU.


DAIMONION

[di=10564|F|N|C|foto: Maciej Chyra]

w wykonaniu portugalskiej grupy Teatro Do Mar, który powstał w 1986 roku w Sines jako teatr wędrowny. Swe spektakle adresuje głównie do młodych widzów. Posługuje się współczesnym językiem teatru wykorzystując różne środki wyrazu - taniec, plastykę, sztuki wizualne.
Reżyseria - Julieta Aurora Santos

Daimonion to z greki - wewnętrzny głos sumienia lub głos boga. Inspirowane podaniem o Fauście widowisko ukazuje niemożność spełnienia ludzkiego pragnienia nieśmiertelności. Spór jaki toczą na scenie Faust z Mefistofelesem dotyczy ograniczeń ludzkiego ciał, namiętności, poszukiwania prawdy, nieuchronności losu i wolności wyboru.

Niezwykłe widowisko. Świetna muzyka, efektowna gra świateł, kunszt akrobacji i sztuki aktorstwa. Wyjątkowy spektakl, który na pewno utrwali się na długo w pamięci widzów.
Patrząc na tegoroczny Festiwal, to już od samego początku organizatorzy napotykali na wiele trudności. Po pierwsze nikły nakład finansowy, po wtóre zmiany w programie spowodowane przeniesieniem na następny rok Międzynarodowych Warsztatów Sztuki Ulicy i w końcu na niesprzyjającą aurę. O ile dwa pierwsze problemy zostały przezwyciężone, tak ten ostatni praktycznie dobił Festiwal. Pogoda, a właściwie jej brak miała decydujący wpływ na frekwencję i tym samym na końcowe powodzenie Festiwalu.

Z drugiej strony padający deszcz dodał wyjątkowego uroku i dramatyzmu sztukom "Phantosymetria", "Apokalipsa" i "Daimonion".
Widzowie, którzy już przybyli na Plac Ratuszowy mogli podziwiać sztukę ulicy w wykonaniu świetnych, znajdujących się w czołówce grup teatralnych. Przedstawienia były bardzo rozmaite i każdy mógł wybrać coś dla siebie.

Miejmy nadzieję, że XXV Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych odbędzie się w bardziej sprzyjających warunkach i nie napotka problemów, z którymi musiał zmierzyć się tegoroczny Festiwal.

MC, źródło: Teatr Jeleniogórski
foto: Maciej Chyra